Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie rewolucja dot. zakazu sprzedaży energetyków dzieciom? Nowelizacji uchwały chce minister Bortniczuk, ale impuls wyszedł z Nowego Sącza

Joanna Mrozek
Joanna Mrozek
Wprowadzą ograniczenie sprzedaży energetyków dla młodzieży? Nowelizacji uchwały chce minister sportu i turystyki, ale dyskusja wyszła od sądeckich radnych
Wprowadzą ograniczenie sprzedaży energetyków dla młodzieży? Nowelizacji uchwały chce minister sportu i turystyki, ale dyskusja wyszła od sądeckich radnych Andrzej Banaś
Energetyki tylko dla pełnoletnich? Nowelizacji uchwały chce minister sportu i turystki Kamil Bortniczuk. Wcześniej jednak samym pomysłem wprowadzenia ograniczeń sprzedaży tego napoju opinię publiczną zainteresowali sadeccy radni. Dzięki ich staraniom temat po latach ponownie stał się ogólnopolski i został przedstawiony na posiedzeniu sejmowej Komisji Zdrowia.

Napoje energetyzujące zawierają dużą dawkę kofeiny, cukier, syntetyczne witaminy, taurynę czy guaranę. Powodują nadpobudliwość, potem zmęczenie i drażliwość, a większe dawki mogą być nawet śmiertelne. Lekarze przestrzegają przed piciem tych specyfików. Dane są zatrważające, bo okazuje się, że w litrowej butelce wartej kilka złotych mamy tyle kofeiny co w 6-8 filiżankach czarnej kawy.

- Projekt dotyczący zakazu promocji i sprzedaży napojów energetycznych młodzieży do 18 roku życia znajduje poparcie wszystkich sił politycznych w polskim parlamencie. Spodziewam się, że zostanie on uchwalony jeszcze w tej kadencji - powiedział minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk podczas konferencji.

Temat od lat powraca jak bumerang, ale tym razem ogólnopolska dyskusja wyszła od sądeckich radnych. Wygląda na to, że ich starania okazały się skuteczne i chociaż nowelizacji ustawy chcą Republikanie to jak podkreśla poseł Patryk Wicher z ramienia Prawa i Sprawiedliwości przyświeca im wspólny cel.

- Temat był już dyskutowany podczas obrad Komisji Zdrowia, w tym roku ma być specjalna podkomisja w sprawie energetyków, ale w międzyczasie koledzy Republikanie stworzyli swoją ustawę, my taką chcieliśmy stworzyć na podkomisji. Cieszymy się, że jest taki projekt i jak tylko wejdzie do sejmu będziemy nad nim dyskutować. Jest to radością, że coś co zaczęło się w Sączu zostało podchwycone dalej - mówi "Gazecie Krakowskiej" Patryk Wicher.

Poseł podkreśla, że oczywiście temat nie jest nowy, dyskusja dot. ograniczenia sprzedaży energetyków była wieloletnia, ale dzięki sądeckim radnym temat powrócił i wywołał dyskusję.

Impuls wyszedł od sądeckich radnych

Michał Kądziołka, radny z Nowego Sącza oraz radna Magdalena Sznajder ze Starego Sącza postanowili zareagować na głosy rodziców, którzy zauważyli u swoich pociech niepokojące nawyki związane ze spożywaniem napojów energetycznych. Zainteresowali tematem posła Wichara, a on przedstawił go na sejmowej Komisji Zdrowia. Teraz okazuje się, że ich wniosek mógł stać się impulsem do zmiany przepisów w kraju.

Kądziołka przyznaje, że pomysł wywołał niemałe poruszenie, a dzięki temu przybywa zwolenników z różnych części Polski.

- Czekamy na zaproszenie na posiedzenie komisji. Z rodzicami, którzy się do nas zgłaszają na pewno licznie wybierzemy się do Warszawy i będziemy wnioskować o to, aby komisja wypracowała zmiany w prawie, które ograniczą sprzedaż energetyków. Cieszymy się, że ta nasza akcja jest coraz głośniejsza w Polsce i mamy nadzieję, że wspólnie uda nam się wypracować zmiany - mówi nam Michał Kądziołka, radny i przewodniczący klubu PiS-Wybieram Nowy Sącz.

Lekarze przestrzegają

Minister Kamil Bortniczuk porównał napoje energetyczne do narkotyków zapakowanych w cukierek. O szkodliwości tych substancji mówią także lekarze, bo napoje energetyzujące zawierają nie tylko dużą dawkę kofeiny, ale też cukier, syntetyczne witaminy, taurynę czy guaranę. Powodują nadpobudliwość, potem zmęczenie i drażliwość, a większe dawki mogą być nawet śmiertelne. Lekarze przestrzegają przed piciem tych specyfików.

- Dawka kofeiny i dawka innych substancji stymulujących, jak tauryna, jest bardzo duża. Zawartość kofeiny przekracza wielokrotnie ilość kofeiny zawartej w kawie. Dział to niekorzystnie na układ krążenia, a konkretnie przyspiesza akcję serca, co może prowadzić do poważnych zaburzeń krążenia - mówił nam znany sądecki dr n. med. Andrzej Fugiel specjalista od hipertensjologii, nefrologii i chorób wewnętrznych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na brzeszcze.naszemiasto.pl Nasze Miasto