Formacja Mamma Mia z Oświęcimia swoimi występami porywa publiczność

Sami mówią o sobie, że są młodzieżową formacją rodziców, udowadniając, że w tańcu wiek nie jest najważniejszy, a temperament. I coś w tym jest, bo gdy zespół Mamma Mia występuje, na scenie sypią się iskry.
Niedawno oświęcimianie zawładnęli sceną telewizyjnego show TVN „Mam talent”. Jurorzy zachwyceni ich układem do muzyki z filmu „Grease” byli na „TAK”. – Traktujemy to jako przygodę. Spodobaliśmy się jury oraz widzom i o to chodziło – mówi Karina Steizer-Szczer­bowska, jedna z założycielek formacji. Jak dodaje, to także spełnienie marzeń, bo przecież każdy chciałby kiedyś wystąpić w telewizji.
Mamma Mia powstała dziewięć lat temu. Okazją była gala finałowa Szkoły Tańca „Prestiż”, która odbyła się pod hasłem „Taniec łączy pokolenia”. Publiczność była pod wrażeniem ich występu. Spodobało się także samym tancerzom i tak wspólnie tańczą do dzisiaj.
– Trzeba było odwagi, żeby stanąć na scenie obok młodych ludzi – podkreśla Karina Steizer-Szczerbowska. Kiedyś była znaną łyżwiarką figurową, razem z mężem Piotrem tworzyła utytułowaną parę sportową, ale jak zaznacza, zdecydowana większość osób w zespole nigdy wcześniej nie miała z tańcem zbyt wiele wspólnego.
– Przyjeżdżałam do szkoły tańca z córką na zajęcia, które odbywały się przed próbami Mamma Mia – opowiada Magdalena Rybak. Któregoś dnia dała się namówić na pierwszy trening, potem były kolejne próby i tak tańczy już od siedmiu lat. Na co dzień prowadzi sklep. W formacji są też przedszkolanki, nauczycielki, radiolog, handlowcy, budowlańcy.
Zespół stale podnosi sobie poprzeczkę. Tancerze śmieją się, że na początku ich taniec przypominał raczej tuptanie po scenie. Niektórzy patrzyli na nich z przymrużeniem oka, ale z roku na rok prezentują coraz wyższy poziom. Są coraz lepsi technicznie, ale na scenie widać przede wszystkim, że lubią to, co robią. Skład formacji zmienia się. W tej chwili tworzą ją: Karina Steizer-Szczerbowska, Magdalena Rybak, Ewa Ryszka, Magdalena Szewczuk, Katarzyna Majtczak, Katarzyna Grzybowska, Bogumiła Strycharska, Agnieszka Niewęgłowska, Bożena Domżał, Agata Szromba, Elżbieta Piotrowska, Barbara Sobczak, Marta Zabawska, Marzena Mech oraz trzech panów – dwóch Piotrów Szczerbowski i Ryszka oraz Grzegorz Niewęgłowski.
Przyznają, że są takie chwile w życiu, gdy nie da się pogodzić swojej pasji z obowiązkami rodzinnymi. – Kierujemy się taką kolejnością: rodzina, praca i Mamma Mia – podkreśla Magdalena Rybak. – Z drugiej strony taniec pozwala nam oderwać się od tej zwykłej codzienności.
Zespół rywalizuje w kategorii 31+ latino show. Co roku ma inną choreografię. W dorobku ma już tytuł wicemistrza świata, ponadto złote medale w mistrzostwach Europy, Pucharach Świata i mistrzostwach Polski.
Choreografem formacji jest Klaudia Barcik, a trenerkami Roma Makarewicz i Monika Gołda. Ćwiczą raz w tygodniu po godzinie. Do tego dochodzą zajęcia z choreografii.
– Monika nas dociska, ale oczywiście nie mamy nic przeciwko. Cieszy nas, że widać efekty – mówią tancerze Mamma Mia.

ZOBACZ TAKŻE: Kraków na siódmym miejscu najlepszych miast świata według turystów

źródło: TVN24/x-news